Hej!
Dzisiaj kolejna strona z mojego albumu Project Life, a co!
Tak się składa, że dzięki scrapki.pl i Family Portraits uzupełnianie go idzie mi naprawdę dobrze!
Zobaczcie więc drugą połowę sierpnia:
A teraz czas na mały trik z udziałem stempli.
Jak widzicie trochę postemplowałam i o ile stemple od Studia Forty odbijają się bez zarzutu to z tymi od Heidi Swapp od początku miałam problem bo tusz nie trzymał się dobrze powierzchni stempla i robiły się "krople". Postanowiłam więc jakoś temu zaradzić bo wzory z tego zestawu naprawdę mi się podobają.
Widzicie? Odbitka jest słaba. Nie dość, że nie wyraźna to jeszcze ma nierówne krawędzie. Postanowiłam więc jakoś temu zaradzić bo wzory z tego zestawu naprawdę mi się podobają.
W tym celu zmatowiłam powierzchnię stempla drobnoziarnistym papierem ściernym i viola!
Różnicę chyba widać gołym okiem. Tusz lepiej wchodzi w strukturę stempla przez co odbitka jest mocniejsza i wyraźniejsza. Jeśli macie podobny problem ze stemplami to musicie koniecznie wypróbować ten sposób!
Materiały ze scrapki.pl:
A do odbicia stempli użyłam bloczka z Eko-Deco:
Buziaki! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde pozytywne słowo, które sprawia mi radość za każdym razem gdy je czytam. ;)