Hej!
Pogoda jest okropna. Ostatnimi dniami praktycznie w ogóle nie wychodzę z domu i się chowam przed zimnem. Tak, zdecydowanie jestem zmarzluchem. :)
W publikowaniu mam sporo zaległości, ale nie lubię dodawać kilku postów dziennie. Wolę regularnie, co parę dni a nie wszystko na raz. Tak więc sobie powoli nadrabiam. ;)
Dzisiaj kolejna kartka ślubna. Macie pewnie już ich dość. A ja musiałam zrealizować zamówienie na kartki specjalnie na tą okazję. No cóż, taka praca. ;)
Ale do rzeczy. Dzisiaj wyjątkowo mało zdjęć bo kartka powala prostotą i za bardzo nie było co fotografować. :D
Mam nadzieję, że mimo to Wam się spodoba. ;)
Brzegi lekko poszarpałam...
... a ozdobny guzik wygrzebałam w przyborniku szyciowym mamy. :D I tak jakoś mi spasował. :)
Oby weekend ciepło i pozytywnie nas zaskoczył.
Pozdrawiam cieplutko! :)
W prostocie siła :) Cudny guzik, nadał całości szyku :)
OdpowiedzUsuńjest delikatna i przepiękna!
OdpowiedzUsuńPodoba i to bardzo :) Guzik idealnie wpasował się w Twoją kompozycję - cudeńko!
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że ślicznie, klimatycznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka i piękna :) Guzik bardzo dobrze pasuje.
OdpowiedzUsuńte różyczki są najsłodsze :))
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka - bardzo elegancka i gustowna :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia!
pozdrawiam :)
o jaka piękna!!
OdpowiedzUsuńZe smakiem.
OdpowiedzUsuńŚliczna:D
OdpowiedzUsuńProsto i elegancko, tak podoba mi się najbardziej ;)
OdpowiedzUsuń