21 marca 2016

Project Life #1: January 2016

Hej!
Tak! Wreszcie nadeszła ta wiekopomna chwila kiedy chcę Wam przedstawić moją pierwszą rozkładówkę ever. Ale może zacznijmy od początku...

Hi!
Yup! This is the moment when I would like to share with you my very first Project Life spread. But let's begin with a little story...

***

W tym roku wreszcie się przełamałam i zdecydowałam, że chcę spróbować tej formy, ponieważ zwyczajnie żałowałam, że nie zrobiłam tego w zeszłym roku. Tak wiem, mogłam zacząć kiedy miałam ochotę, ale jakoś ten początek roku wydawał mi się najrozsądniejszy. Nie narzuciłam sobie tempa i ilości rozkładówek bo nie chciałam na początku tonąć w zaległościach (czego osobiście nienawidzę). Postanowiłam, że jedna strona na cały miesiąc będzie na początek idealna, a gdy będę miała więcej zdjęć zawsze mogę dodać kolejną lub mniejsze wkłady. 
I tu właśnie dochodzimy do bardzo istotnego pytania: dlaczego styczniowa rozkładówka pojawia się dopiero pod koniec marca? No cóż. Przed rozmiarem 30x30 cm wzbraniałam się jak tylko mogłam i wymyśliłam sobie koszulki 8,5x11 cali. I gdy już całość przygotowałam pod konkretny układ koszulek okazało się, że zostały wykupione. A potem wycofane z produkcji. 
Przypadek? Nie sądzę. ;)
Plus jest taki, że jakoś ogarnęłam tą jak dla mnie kosmiczną przestrzeń i powstało to:

This year I decided that I want to give Project Life a try because I really regretted I didn't do it last year. Yes, I know that I could start whenever I wanted but the begining of the year seemed most reasonable for me. I decided not to impose any restrictions on myself like, for example, the amunt of pages per month because I wouldn't like to have backlog ath the very begining (because I hate this feeling). I thought that one page will be just enough and in case I've got more photos I can always add more pages or one of small variety page protectors. 
And that's the point where the question why I am sharing January spread at the end of March comes to your mind. Well, I refrained from 12x12 page protectors a lot and I figured out that 8,5x11 ones would be perfect for me. And when I've got the whole spread ready just to put into page protectors, it turned out that they were sold out despite the fact that I checked them the day before. And then withdrawed. 
Is this an accident? I don't think so. ;)
The advantage is that I dealt with this size and I created this:



Jeszcze nie do końca ogarnęłam jak dobrze fotografować taki rozmiar więc za wszelkie niedoróbki z góry przepraszam. ;)

I haven't figured out how to take photos of such big pages yet so forgive me if any mistakes occur. ;)



















Prosukty z Eko-Deco:

Products from Eko-Deco online store:


Mam nadzieję, że się Wam podobało i już z niecierpliwością czekacie na lutową rozkładówkę. :)
Ściskam! :*

Hope that you like it and you already can't wait for my February spread. ;)
Hugs! :*

10 komentarzy:

  1. ojejku jest czadowy!! Chcę więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, super! :D gratuluję pięknej pierwszej strony, super że w końcu zaczęłaś! :) Zdjęciami się nie martw, ja do tej pory mam z nimi problem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, super ze zaczynasz, dla mnie to totalnie Twoj klimat i w zyciu bym nie powiedziala ze to pierwsza rozkladowka! A z tymi koszulkami to dobrze, ze nie zdazylas kupic, bo dopiero bylaby lipa jakbys np zrobila kilka miesiecy a potem wycofali ;) jest slicznie i czekam na kolejne miesiace!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, biorąc pod uwagę taki scenariusz to faktycznie miałam fart. :D Dziękuuuuję! :*

      Usuń
  4. Pięknie :-) gratuluję serdecznie, ważny krok i świetna strona!

    OdpowiedzUsuń
  5. W życiu bym nie powiedziała, że to pierwsza strona, wygląda cudownie! Zdecydowanie jedna z moich ulubionych jakie kiedykolwiek widziałam :D Sama też w tym roku dopiero zaczęłam i moje strony chyba nigdy nie będą tak dobrze wyglądały ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej, w ogóle nie widać, że to pierwsza strona... Poza tym im bardziej wczytywałam się w treść tego posta, im więcej zdjęć zobaczyłam, tym bardziej jestem przekonana, że to jest Twój styl i świetnie, że zaczęłaś :) Trzymam kciuki - oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wygląda na pierwszą, więc spodziewam się w kolejnych odsłonach samych takich cudownych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że zaczęłaś, bo już po pierwszej stronie widać, że będzie co oglądać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozytywne słowo, które sprawia mi radość za każdym razem gdy je czytam. ;)