Hej!
Moje dzisiejsze zagonienie nie przczyniło się dobrze do powstania tego posta bo miał on ukazać się w godzinach popołudniowych, ale nie wyszło. Z lekkim poślizgiem prezentuję więc dwie karteczki komunijne, niemalże bliźniacze pomijając fakt, że jedna jest wersją dla chłopca a druga - dla dziewczynki.
Wybaczcie za jakość zdjęć - były riobione praktycznie wieczorem, w pochmurny dzień i do tego przy oknie co przy takiej pogodzie okazało się beznadziejnym pomysłem.
Życzę Wam miłego tygodnia! ;)
Są cudowne - delikatne, eleganckie, a ich prostota urzeka!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Tobie również miłego tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, subtelne i delikatne :)
OdpowiedzUsuńFajne karteczki ze smakiem!.Świetnie wyglądają te perełki w narożnikach. Robiłaś je penem?pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) i bardzo komunijne :)
OdpowiedzUsuńPiękna delikatność :)
OdpowiedzUsuńcudowne! bardzo delikatne i subtelne:)
OdpowiedzUsuńdelikatne i stonowane,
OdpowiedzUsuńpiękne grafiki
So lovely ....every detail just gorgeous
OdpowiedzUsuń