Witajcie!
Po całym tym zamieszaniem z sesją nareszcie mogę powiedzieć, że nastał spokój. Raczej nie jest to cisza przed burzą, ale w sumie kto wie? Przynajmniej luz będzie aż do wyników z filozofii. Nie uważam, że źle mi poszło ale pan profesor jest nieco nieprzewidywalny. ^^
Po tym wszystkim mogłam zrealizować drugi projekt dekoracji serduszkowego pudełka. :)
Ile ja się nałaziłam, żeby kupić czerwony karton! Okazuje się, że w tym mieście nie można nigdy dostać tego, czego się aktualnie potrzebuje. ;/
Jednak po wygranej wojnie z papierniczymi udało się. Wreszcie. :)
Dzisiaj może więcej zdjęć, a mniej opisu bo przecież wszystko widać jak na dłoni :P
Kwiaty: przybrudzone i sklejone z papieru ksero. Prawda, że sprytne? :D
I w porównaniu z poprzednim:
Dodałabym jeszcze Feliksa, który jak zwykle się przyplątał pod obiektyw ale sądzę, że trochę przesadziłam ze zdjęciami. :D
Zabieram się do pracy nad następnym projektem - tym razem na prezent. :)
Hej, a te pudełeczka tworzysz z jakiegoś szablonu?
OdpowiedzUsuńNie, kompletnie bez żadnego szablonu. Po prostu z głowy, że tak powiem. Wycinam wszystkie części i po prostu sklejam. :> Przyznam, trzeba się przy tym trochę nagimnastykować ale się opłaca. :)
UsuńSzalona:) musiałaś włożyć w to dużo serca, cierpliwości i czasu. Da się bez wykrojników i innych takich?? Da się!!!:D
OdpowiedzUsuńWykrojniki pewnie znacznie skracają pracę ale jak na razie cena Big Shota czy Cuttlebug'a mnie przerażą. :P
OdpowiedzUsuńwiem wiem:) sama chciałabym mieć w posiadaniu taką maszynkę tylko się wkurzam na to, że takie to drogie.
OdpowiedzUsuńchyba każdy by chciał. :)
Usuń