Witajcie kochani!
Wracam do Was z piekącymi po dniu wczorajszym plecami. Tak, udało nam się pojechać na upragniony basen. Nie, nie opalałam się a już tym bardziej nie leżałam na brzuchu. Samo jakoś mnie sparzyło. :((
Dzisiaj na szczęście zachmurzenie. Gdyby było słońce marudziłabym i ubolewała nad tym jak okropnie mnie pieką plecy jeszcze bardziej niż teraz.
Ale jest jeden plus. ;) Moja sukienka na nadchodzące w sierpniu wesele będzie się prezentować ładniej na opalonej skórze. Zresztą oby dwie bo dotychczas brudny róż i czerń prezentowały się na mnie tak sobie. Niektórzy nawet pokusili się o stwierdzenie, że z moja jasną karnacją i brakiem chęci do leżenia na słońcu wyglądam jak zombie. A tak nawet N. zauważył, że jest mi do twarzy z lekką opalenizną. ;)
Więc tylko się cieszyć i czekać aż przestanie boleć. No i modlić się, żeby mi skóra nie zeszła.
Tym razem na urodzinowo - jak zwykle w stylu vintage. :)
Pudełko powstało całkiem przypadkiem, a białe róże na pudełku i na kartce powstały z papieru śniadaniowego. Muszę przyznać, że klei się go okropnie ale cóż - moim zdaniem wygląda genialnie. :P
Pozostałe kwiaty czyli dwie kremowe róże przybrudzone tuszem także sklejone własnoręcznie (z marginesów starej książki) a największa różowa kupiona.
Na bazę nakleiłam potraktowany papierem ściernym brązowy papier, który wcześniej przeszyłam jasną nitką. Potem już tylko nakleiłam "Spodeczek" z kolekcji "Herbata z malinami" UHK Gallery.
Washi tape zrobiłam własnoręcznie. ;) Wystarczyło nakleić taśmę klejącą na zadrukowany papier, zamoczyć w wodzie na chwilę, delikatnie zdrapać papier z taśmy i viola! ;) Nie mogłam się oprzeć żeby nie zrobić takiego eksperymentu gdy zobaczyłam artykuł na temat transferu wydruku na taśmę klejącą autorstwa Pinezki na Scrapujących Polkach.
Oczywiście digi stempelek - nie jakiś powalający ale pasuje praktycznie do wszystkiego. ;)
Kartkę zgłaszam na wyzwania:
1. ScrapMap - CardMapka #35
2. ScrapAndMe - wyzwanie z Aką - inspiracje: delikatne kolory oraz vintage'owy styl
3. Craftowy Ogródek - wyzwanie z Washi Tape - racji mojej tasiemki washi domowej roboty ;)
Może tym razem mi się poszczęści. ;))
Ściskam!
Do zobaczenia wkrótce!